poniedziałek, 31 marca 2008

marna niedziela i poniedzialek

w niedziele kosciolek jak zwykle fajnie ;D ale w zyciu sa chwile nie fajne az tragiczne ;( dziewczyny mi powiedzialy ze ida na piknik z ......... i ............ . wkurzylam sie bo jestem z nimi poklucona znaczy nie przepadam za nimi i one za mna. dziewczyny zaszly po mnie znaczy ....... , ...... , ........, .......... bo .......... , ............. i .......... postanowily isc gdzies indziej.my poszlysmy tam gdzie one ale nic o tym nie wiedzialysmy. oki weszlam z kornelkiem (moj najmlodszy brat) na gore a dziewczyny do mnie ze ida kawalek zobaczyc co robi. patzrze a one poszly do nich oki poczekalam 5 minut zaczol plakac kornel. to go wlozylam i poszlam do domu.ale zaraz slysze wolanie: kaja czekaj! biegla ........ i ......... ja sie pytam gdzie dziewczyny a one ze im mowily choccie bo kaji nie ma a one to wy idzcie my zaraz dojdziemy.powiedzialam aha a mialam ich zeczy w wozku ja mowie to co z rzeczami przyjda po nie. ale jedna z dziewczyn powiedziala zebym zostawila torbe a druga ze ich kurtki ipicie tez no to sie ich glupia posluchalam i zostawilam.i poszlam mowiac do nich tu macie rzeczy , i zaczela sie klutnia ;/. poklucilysmy sie i poszlysmy do domu.powiedzialam ....... i .......... ze chce byc chwilke sama to one sie wrocily ale zaraz przyszly. dziewczyny .......... i .............. poszly za nami ale potem skrecily do .......... . Myslalysmy ze juz nie przyjda ale jednak wyszly z woda. chcialy nas oblac ale ja jestem taka uparta ze wzielam butelke kornela z piciem by je tez oblac. ale nietrafilam to dziewczyny wyzycily przez przypadek butelke i ja ja wzielam i zaczelam biec z nia i je oblewac. musze przyznac ze sama troche sie oblalam ;/.hehe :D.idziemy dalej a dziewczyny stoja z ............. i ............. u niej na schodach w domu. i zaczynaja nas wyzywac jakies teksty typu pienisz sie jak pianka do golenia itd.... my nic ale w koncu ja zaczelam jakies teksty dawac ale mialam malo ich bo mi jezyk zaczol sie platac :P. ......... poszla do domu a ja z ......... do mnie i posiedzialysmy 1 godzinke po czym wyszlysmy same bez kornela se pochodzic zaszlysmy po ............... . .......... wziela swojegobrata .............. i swoja siostre .............. i poszlysmy wszystkie razem na boisko. byl tam ............ , ............. , ........... , ............... , ................. , ................ itd..... ...... z tym swojom tak zwanom motorynkom (my to nazywamy wypierdkiem mamuta) stal na boisku i nie mogl nia ruszyc ale ............... przyjechal z benzynom i ............ po napelnieniu probowal odpalic ale nic z tego zacholowali go do polowy dróżki kolo ibizy i tam przyszedl ........ i go odpalil ale nic nie jest za nic musial dac mu sie przejechac.a my poszlysmy. ................ z ................... poszly z .................... do domu a ja z ......... znow do mojego zapytac sie czy moge jeszcze na godzinke tak byla 19:15 no to powiedzialam ze 20:15 bede i bylam :D.poszlysmy po ............. najpierw do jej domu ale jej nie bylo potem do domu jej cioci (tam jest zazwyczaj) tez jej nie ma. no to ...... postanowila zadzwonic do niej a ona smsa do mnie ze jest kolonas rozglondamy sie a jej niema wiec pisze czyli? a ona zawami niema poszlysmy dalej a tam byl .................. z ................. . ................. jechala na motorynce z ............. . a .............. szla sama a wiec ........... postanowila wyjasnic sprawe ale ........ jej nie sluchala ale postanowila sie odezwac. poszlysmy se z dziewczynami pochodzic dziewczyny z ktorymi bylysmy poklucone zaszly jeszcze po ......... i zaczely za nami chodzic wnerwilo nas to i zaczelysmy probowac je omijac zgubic itd..... wkoncu ........... z ................ postanowily sie odezwac ale ja nic po co mam sie zaczynac jak potem nie beda mogly na mnie winy zwalic gdyż ja nic nie robilam im :D ale w koncu wola mnie ............ i mowi ze ja ja wyzywam od s....... co jest nie prawda i mam na to dowody ale tak przeciez z ........... nie bylam poklucona wiec i mnie z nia postanowily poklucic ;/ co jest bezsensu zadzwonil do mnie telefon ze mam isc do domu mama bo nie ma kto dzieciakow przyplinowac szybko zaczelam biec do domku .na nastepny dzien czyli poniedzialek nasza cala klasa na szczepienie pojechala byla tam ta z ktorom sie poklucilam i ta z ktorom jestem w zgodzie ale one sie pogodzily w szkole byla tez ta co bylam z nia poklucona i ta co bylam z nia w zgozie ;/ tez sie pogodzily :,-( a ja znowu zostalam sama tak jest zawsze po klutniach zawsze jestem sama poklucona ;( a inni sa w zgodzie ......... byla z dziewczynami ktore sa ze mna poklucone czyli z ............. i ................. wnerwilam sie i wyszlam z bibli a ......... za mna ja do niej niech se idzie ide po ............ a ta do mnie ze .............. tez sie pogodzila ;( ale i tak poszlam tylko ze ona nie mogla wyjsc. ............. wrocila sie do bibli zapytac sie dziewczyn czy moze ze mna isc a one okej (podobno sa obrazone za to ze ze mna poszla) poszlysmy na 30 minutek na wioske i przyszla do nas ............. z ............. i poszlysmy do mnie . bylysmy u mnie gdzies do 20;30 i dziewczyny poszly jutro maja przyjsc do mnie z .......... i z .............. ich mlodszym rodzenstwem :P ta niedziela i poniedzialek to naprawde pechowe dni ;/ i koniec dalsza historia juz niedlugo :P

Brak komentarzy: